Zawsze stoimy w pobliżu śmierci

Gdyby zostało ci tylko trzydzieści dni życia, jak byś je spędził/a? Jaki byłby twój ostatni dzień? Ostatnia godzina? Czy masz spisany testament? Czy pamiętasz, co gotowała dla ciebie nieżyjąca już ukochana osoba? O ile lat, gdybyś mógł, przedłużyłbyś sobie życie? Dlaczego nie rozmawiamy o śmierci, chociaż absolutnie czeka każdego z nas?

Te pytania i próby odpowiedzi są treścią oryginalnej książki pt. „Porozmawiajmy o śmierci przy kolacji” Michaela Hebba, który jest współtwórcą ruchu, w ramach którego ludzie spotykają się przy stole, aby porozmawiać o śmierci tak jak o życiu, normalnie. Na świecie odbyło się już ponad 100 tysięcy takich spotkań. Michael Hebb dzieli się z nami swoimi doświadczeniami i opowiada o toczących się podczas takich kolacji rozmowach. W Polsce takie spotkania także są organizowane.

Mówienie o śmierci sprawia, że życie staje się ważniejsze. O tym, jak radzić sobie z odchodzeniem bliskich osób, ale także o życiu i byciu zapamiętanym, przeczytamy w książce, której autor zachęca nas, by zorganizować swoją własną kolację, podczas której wraz z bliskimi osobami porozmawiamy o przemijaniu. W książce znajdziemy wiele refleksyjnych pytań, dzięki którym łatwiej będzie rozpocząć dyskusję i zmierzyć się z niełatwym tematem śmierci. Poznamy też wiele historii, które autor usłyszał podczas toczących się przy tych kolacjach rozmów.

Praca zdobywców Nagrody Nobla, psychologów Daniela Kahnemana i Amosa Tversky’ego rzuciła mocne światło na przyczyny, dla których nie rozmawiamy i wciąż omijamy takie tematy jak śmierć. To systemowe błędy naszego myślenia. Naukowcy wykazali, że ludzie posługują się rozległą siecią błędów poznawczych i heurestyk albo wzorców myślenia, które utkwiły w naszych systemach operacyjnych w trakcie ewolucji: „możemy nie widzieć tego, co oczywiste, a także nie widzieć własnej ślepoty”. Mówiąc najkrócej: „po prostu lekceważymy irytującą rzeczywistość, że jesteśmy śmiertelni” piszą psychologowie. Na szczęście mając tego świadomość możemy to zmienić i odważyć się na taką rozmowę, która, jak piszą ci, którzy to uczynili, podziała na nas kojąco, pozwoli uwolnić emocje, rozpuścić strach, żal, poczucie winy i w efekcie – pomóc sensownie żyć.

„To jest los – genetyczny i neurologiczny – każdego człowieka, że jest unikatowym indywiduum, które musi znaleźć własną ścieżkę, żyć własnym życiem, umrzeć własną śmiercią” – Oliver Sacks, profesor neurologii na Uniwersytecie Columbia.

Anna Augustowska

Michael Hebb, „Porozmawiajmy o śmierci przy kolacji”, Prószyński i S‑ka.