Vivat Academia!

Lubelszczyzna w awangardzie nauki. Na zew przewodzących odpowiedziała ochoczo. Zwarła szeregi i pełną parą przystąpiła do działania. Dzieła produkcji lekarzy.
Zainicjował KUL. I nie trzeba było długo czekać, jak wysypały się nam nowe akademie gotowe podjąć znój walki. W mieście o ugruntowanej pozycji naukowej, wieloletnim doświadczeniu akademickim zostaje powołana Państwowa Akademia Nauk Stosowanych. Wiecie co to za miasto i co to za uczelnia? Chełm. A uczelnia to dawna Wyższa Szkoła Zawodowa, kształcąca mechaników lotnictwa, a teraz i filologia, dietetyka, Instytut Nauk Medycznych, no i w marzeniach wydział lekarski. Zyskała wielkie wsparcie podpisując umowę o współpracy z Uniwersytetem Medycznym (vide strona UM). Swoją drogą ciekawe, co UM będzie miał z tej współpracy, bo nawet nie posiada motolotni do naprawy.
Ciekawe jest też to, ile jeszcze takich umów zostanie podpisanych, bo chętnych do posiadania wydziału lekarskiego, a niemających kadry i pełnych możliwości jest wielu. A to dopiero początek.
Drugie miasto akademickie szybkim krokiem bieży do otwarcia wydziału lekarskiego. Zlecono już nawet pobór kadry, na razie prowadzone są odgórnie szacunki nie pytając nikogo czy chce, czy nie. Nie wiecie, co to za miasto? Słabo z Wami. Biała Podlaska. Dodajmy do tego obietnicę ministra Czarnka, że Akademia Zamojska będzie miała wydział lekarski (na razie cisza).
Także w dniach ostatnich powstała nowa akademia: Akademia Nauk Społecznych i Medycznych w Lublinie – Akademia Nauk Stosowanych. Co prawda nie podpisała jeszcze umowy o współpracy z UM, ale myślę, że to kwestia czasu. Jeżeli wspomnę o jeszcze dwóch chętnych w samym Lublinie, to niedługo zabraknie palców u rąk do liczenia. Warszawka przy nas wysiada.

Leszek Buk
prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Lublinie
lbuk@oil.lublin.pl