Młody Ukrainiec, walczący na wojnie, 20‑letni Ruslan z Czernihowa na północy Ukrainy, to kolejny pacjent ranny w czasie działań wojennych, który z poważnym urazem oka trafił pod koniec kwietnia do Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, gdzie przeszedł skomplikowaną operację oka. Jak mówi prof. Robert Rejdak, kierujący Kliniką Okulistyki SPSK 1 w Lublinie, wzrok mężczyzny został uratowany w ostatniej chwili, ponieważ ciało obce, które wbiło się mu w gałkę oczną, tkwiło tam od 7 tygodni. – Zagrożenie usunięciem gałki ocznej było bardzo duże – przyznaje prof. Rejdak. Okuliści z lubelskiej kliniki wykonali witrektomię, usunęli ciało obce, zoperowali zaćmę i wszczepili soczewkę. Po długim okresie gojenia i rehabilitacji jest szansa, że Ruslan częściowo odzyska wzrok – tłumaczy prof. Rejdak.
Prosto z kliniki okulistycznej Ruslan został przeniesiony do Kliniki Chirurgii Szczękowo‑Twarzowej PSK 1, gdzie kierownik kliniki prof. Tomasz Tomaszewski usunął tkwiące w twarzy chłopaka odłamki.
W Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie ukraińscy pacjenci są leczeni w ramach interdyscyplinarnego zespołu specjalistów, który powołał rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Wojciech Załuska. Najwięcej osób skorzystało z leczenia okulistycznego i onkologicznego (w tym hematoonkologicznego) oraz ze świadczeń w zakresie ginekologii i położnictwa.
aa