W Poniatowej coraz wyższy standard

Pachnące nowością pomieszczenia, nowoczesny sprzęt. Tak zmienił się kolejny fragment szpitala w Poniatowej. – To nie budynki ani infrastruktura tylko ludzie są najważniejsi. Bez lekarzy i personelu medycznego tego szpitala by nie było – mówili szef placówki i samorządowcy. Oficjalne otwarcie zmodernizowanych oddziałów i izby przyjęć w szpitalu w Poniatowej było okazją, by docenić jego pracowników.

Pod koniec stycznia, w szpitalu w Poniatowej oficjalnie oddano do użytku wyremontowaną Izbę Przyjęć wraz z podjazdem dla karetek, Oddział Rehabilitacji oraz Oddział Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu.

– Wyrobiliśmy sobie markę, z której jesteśmy dumni i to nie jest moja zasługa, to są ludzie. Naprawdę mamy tu, w szpitalu, wspaniały, doświadczony zespół. Pacjenci są zachwyceni. Bardzo się cieszymy, że oddział w końcu wygląda jak powinien. Zwłaszcza że chyba jesteśmy jedynym oddziałem w Polsce, który ma bezpośrednie przełożenie na rehabilitację, nasi pacjenci przechodzą na drugi oddział – oceniał doktor Jarosław Kłębukowski, kierownik oddziału ortopedii, który jest związany ze szpitalem w Poniatowej od 2005 roku.

Podczas uroczystości wspominał, jak tu przyjechał, a pracował w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie.

– Informowałem pacjentów, że może będę operował w Poniatowej. A oni: Co? w Poniatowej? W powiatowym szpitalu? Nigdy w życiu! Tylko „na Kraśnickiej”. Teraz mówią: Tylko w Poniatowej, tylko do Poniatowej – relacjonował dr Kłębukowski, który z całym zespołem trafił do bardzo potrzebnych, nowoczesnych wnętrz.

Placówka, która jest częścią Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim, działa w budynku stawianym wiele lat temu z myślą o biurach poniatowskiej EDY. Przestrzeń była modernizowana, ale dopiero teraz kolejne oddziały zyskują tak ważne rzeczy jak izolatki czy węzeł sanitarny przy każdej sali.

– Mamy łącznie 148 łóżek, rocznie hospitalizujemy ponad 5 tysięcy pacjentów. Co jest naszą chlubą i na co będziemy stawiali, to dość wysokie wskaźniki operacyjne. Chciałbym się pochwalić ludźmi. Są wyjątkowi w zakresie swoich wiadomości medycznych i nie tylko. Bardzo dobrze się z nimi współpracuje. To, co my teraz tutaj mamy nowoczesnego, to jest część. Naprawdę leczą lekarze, pielęgniarki, cały personel medyczny. Moją rolą jest, żeby stworzyć warunki bytowe, a samo leczenie to już wybitni fachowcy, których mam – mówił Gabriel Maj, prezes zarządu Powiatowego Centrum Zdrowia.

Uroczystość odbyła się 27 stycznia z okazji zakończenia remontu drugiego skrzydła szpitala w Poniatowej. Na zmiany czeka środek, jak określają pracownicy, serce szpitala. A najbardziej oczekiwaną przestrzenią jest jeszcze jedna sala operacyjna. Bardzo potrzebna z uwagi na liczbę około 3 tysięcy operacji, jakie przeprowadza się tu rocznie.

(jkg)