W 3D wydrukowali i staw uratowali

Jako pierwsi w Polsce, lekarze z Oddziału Urazowo‑Ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie dokonali wszczepienia protezy stawu biodrowego, która została wykonana przez polską firmę na drukarce 3D.

Oddział Urazowo‑Ortopedyczny, który mieści się w placówce przy ul. Herberta, od lat specjalizuje się w endoprotezoplastyce stawu biodrowego, a szczególnie w endoprotezoplastyce rewizyjnej, kiedy pojawia się konieczność wykonania kolejnego zabiegu, przeprowadzanego u pacjentów, którzy już wcześniej mieli wszczepiane protezy stawowe. Jednak ze względu na różne komplikacje (np. przemieszczenie się implantu lub obluzowanie protezy z destrukcją własnej kości tworzącej staw biodrowy) zachodzi konieczność przeprowadzenia endoprotezoplastyki rewizyjnej stawu. Taki zabieg musiała przejść jedna z pacjentek oddziału.

– U tej 65‑letniej pacjentki, w wyniku obluzowania się założonej wcześniej protezy stawu biodrowego, doszło do dużych ubytków w obrębie kości miednicy. Musieliśmy zastosować odpowiednio rozbudowany implant, który umożliwiłby stabilne osadzenie w kości z wykorzystaniem pozostałych stref, zawierających dobrej jakości fragmenty panewki kostnej. Planowanie takiego zabiegu jest o tyle trudne, że wymaga takiego rozłożenia sił w panewce, aby w przyszłości nie generowały dalszego uszkadzania tkanki kostnej, a wręcz żeby pobudzały regenerację i odbudowę loży kostnej – tłumaczy dr n. med. Andrzej Atras, kierownik Oddziału Urazowo‑Ortopedycznego w szpitalu przy ul. Herberta.

Stworzenia takiej protezy podjęła się firma z Podlasia, z którą lubelska placówka od dłuższego czasu współpracuje. To polska firma Medgal, która jest producentem implantów ortopedycznych. Firma dostarcza najwyższej jakości wyroby stosowane w chirurgii kostnej i ortopedii, spełniające obowiązujące normy i wymagania prawne. Proteza wydrukowana dla pacjentki z Lublina to ich debiut w tej części działalności.

Specjaliści z firmy, produkującej implanty, wspólnie z lekarzami z Lublina prowadzą prace badawcze, dotyczące budowy robionych na miarę implantów z wykorzystaniem druku 3D.

– Protezy drukowane w 3D są wykonane z tytanu z domieszką innych metali i pokryte warstwą krzemowo‑węglową. Koszt jednej jest droższy od protez klasycznych, ale aż pięć razy tańszy niż protezy 3D produkowanej za granicą – zaznacza dr Atras.

Proces opracowania i tworzenia takiego implantu jest wieloetapowy, co można odtworzyć na przykładzie opisanej już pacjentki. Najpierw kobieta przeszła szereg badań w szpitalu przy ul. Herberta, m.in. prześwietlenie RTG i tomografię komputerową wysokiej rozdzielczości. Na tej podstawie powstał trójwymiarowy model miednicy i stawu biodrowego. To z kolei umożliwiło określenie wielkości ubytków i uszkodzeń w kości miednicy, a w konsekwencji opracowanie implantu, który powstał po konsultacji pomiędzy inżynierami a operatorem‑ortopedą. Implant został w pełni dopasowany do pozostałej panewki kostnej, zatem możliwe stało się stabilne osadzenie komponentu panewkowego protezy w kości miednicy. Dzięki temu, że firma opracowująca implant działa na rynku polskim, proces konsultacji i produkcji jest bardziej zoptymalizowany, co w znacznym stopniu skraca czas wyprodukowania gotowego implantu indywidualizowanego do potrzeb pacjenta.

Pracowaliśmy nad tą panewką przez dwa miesiące, tak aby uzyskała właściwą geometrię i biokompatybilność z organizmem pacjentki. Wymagało to często wielogodzinnych konsultacji i oceny wielu wariantów konstrukcyjnych, aby wybrać ten najbardziej optymalny. W celu uzyskania najlepszego powinowactwa do kości pacjentki panewka została pokryta porowatą tytanowo‑węglowo‑krzemową powłoką, zbliżoną do struktury kości z dodatkowym działaniem antybakteryjnym. Ma to zapewnić wrastanie kości w strukturę implantu i w konsekwencji umożliwić szybsze dojście pacjenta do sprawności fizycznej – mówi dr n. med. Andrzej Atras.

Szpital przy ul. Herberta planuje kolejne zabiegi w zakresie endoprotezoplastyki rewizyjnej stawu biodrowego. Warto dodać, że metoda ta ma zastosowanie nie tylko w ortopedii rekonstrukcyjnej rewizyjnej, ale również w onkologii, gdzie występują duże ubytki kości, spowodowane rozwojem procesu nowotworowego kości o charakterze pierwotnym czy przerzutowym.

Protezy indywidualizowane stawu biodrowego umożliwiają bardziej precyzyjne wykonanie zabiegu operacyjnego, skrócenie czasu operacji, a przez to w znacznym stopniu zmniejszają ryzyko utraty krwi i występowania powikłań. W skrajnych przypadkach są wręcz jedyną metodą implantacji protezy rewizyjnej i dają pacjentowi nadzieję na powrót do sprawności fizycznej. Nie ma też żadnych ograniczeń związanych np. z wiekiem pacjentów.

Anna Augustowska