Specjalną soczewkę teleskopową przywracającą widzenie, wszczepiono w Lublinie 91-letniej pacjentce cierpiącej na nieodwracalną ślepotę. To pierwsza tego typu operacja w Polsce i środkowo-wschodniej Europie. Zabieg, w środę 26 lipca, wykonali lekarze z Klinik Okulistyki Ogólnej szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie.
– Wewnątrzgałkowa soczewka teleskopowa działa jak szkło powiększające. Druk, obraz twarzy itp. powiększa ponad 2 razy, osoba ma przywrócone widzenie centralne. To nowatorska metoda ratowania wzroku u osób, które cierpią na zwyrodnienie plamki żółtej, czyli niewielkiego obszaru siatkówki oka, który jest odpowiedzialny za ostre widzenie – wyjaśnia prof. Robert Rejdak szef Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie.
Pierwszą pacjentką , której wszczepiono tę soczewkę jest 91-letnia kobieta, która nie widziała nie tylko z powodu zaćmy ale miała też na plamce żółtej blizny, które są typowe dla osób w starszym wieku.
– Zasada jest taka, że wszczepiamy soczewkę tylko do jednego oka w trakcie operacji zaćmy. Soczewka przywraca przezierność soczewki, czyli powinna leczyć zaćmę i działać jako pomoc optyczna w przypadku choroby plamki – tłumaczy prof. Rejdak.
Klinika otrzymała specjalny grant na tego typu operacje – koszt jednej soczewki to 25 tys. euro. Dzięki tym funduszom z zabiegu skorzysta jeszcze kilka osób.
– Dla tych pacjentów najważniejsze jest to, że po zabiegu poprawi się ich widzenie z bliska, będą mogły czytać i widzieć już z odległości około pół metra do metra – dodaje prof. Rejdak.
Lubelska klinika to pierwszy ośrodek w tej części Europy – poza Włochami i Wielką Brytanią, gdzie odbywają się takie zabiegi.
Warto podkreślić, że w czerwcu br przyznano Klinice Okulistyki Ogólnej SPSK Nr 1 status Polskiego Ośrodka Eksperckiego Chorób Rzadkich Oczu. To jedyny tego rodzaju ośrodek w Polsce.
aa