W okresie pierwszych 30 lat XX stulecia na Lubelszczyźnie leczenie i walka z gruźlicą miały charakter coraz bardziej zorganizowanej pomocy instytucjonalnej. Tworzono Towarzystwa Przeciwgruźlicze i sieć Poradni Przeciwgruźliczych, ale nie było jednoimiennych oddziałów gruźliczych. Oddział taki uruchomił w 1929 r. w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie przy ul. Bonifraterskiej 5 ówczesny dyrektor szpitala dr Mieczysław Biernacki. Był to barak z muru pruskiego wybudowany w okresie epidemii cholery pod koniec XIX wieku. Ordynatorem w latach 1929‑1931 był dr Stefan Moroz (ordynator oddziału zakaźnego). W 1931 r. kierownictwo oddziału przejęła dr Helena Mysakowska. Leczenie gruźlicy w tym okresie polegało na podawaniu chorym preparatów: wapnia, miedzi, tranu oraz leczeniu klimatycznym. W leczeniu zabiegowym stosowano odmę opłucną, wprowadzoną w szpitalu Jana Bożego już w 1923 r. przez dr. M. Biernackiego, wtedy też zaczęto stosować operację nerwu przeponowego. Oddział funkcjonował przez cały okres wojny i okupacji i miał niemal zawsze pełne obłożenie. Pracowali tu lekarze: Jan Brzeziński, Maria Hampel, Jan Kostecki (będący lekarzem więziennym na Zamku Lubelskim), Jerzy Szczerbo, Karol Sosnowski, Paweł Urban, Amirowicz‑Świcowa i student II roku medycyny Jerzy Mysakowski. Pracownicy Oddziału Gruźliczego otrzymywali legitymacje (Ausweis), które chroniły przed wywiezieniem na przymusowe roboty.
Od 1941 r. dr H. Mysakowaka, po przeszkoleniu w szpitalu Wolskim w Warszawie, rozpoczęła przepalanie zrostów opłucnowych (pleurokaustykę). Oddziałem nadal kierowała dr H. Mysakowska i jak wspomina: „dopiero w lutym 1944 r. zostałam ordynatorem, gdyż do tego czasu brak było etatu i pieniędzy na pobory dla lekarza na tym stanowisku”.
Utrzymująca się od lat niekorzystna sytuacja epidemiologiczna na Lubelszczyźnie wymagała pilnego poszerzenia bazy łóżkowej. W latach 1944‑1945 zapadła decyzja utworzenia Oddziału Gruźliczego w budynku Domu Schronienia Staruszek i Starców przy ul. Sierocej 4, przylegającym bezpośrednio do terenu Szpitala Jana Bożego w Lublinie. Dotację na adaptację budynku przydzielił Wojewódzki Wydział Zdrowia. Budynek Domu Schronienia Staruszek i Starców został wybudowany około 1900 roku według projektu Władysława Sienickiego przez fundację Augusta Vettera i Stanisława Wessla na działce pozyskanej przez Lubelskie Towarzystwo Dobroczynne w 1897 r. w Zaułku Bonifraterskim (obecnie ul. Sieroca). Obiekt składał się z dwóch jednopiętrowych budynków, połączonych podziemiem i parterowym łącznikiem. Po wstępnej adaptacji powstał 92‑łóżkowy Oddział Gruźliczy Szpitala Miejskiego w Lublinie. Miał oddział kobiecy i męski. Ordynatorem była dr H. Mysakowska.
W 1944 r. tworzony był w Lublinie pierwszy w wyzwolonej Polsce Wydział Lekarski na Uniwersytecie Marii Curie‑Skłodowskiej (UMCS). W ramach dydaktyki prowadzonej przez I Klinikę Chorób Wewnętrznych UMCS (kierownik prof. Aleksander Goldschidt) wykłady z ftyzjatrii w roku akademickim 1944/45 prowadził dr med. Zdzisław Skibiński, a ćwiczenia dr H. Mysakowska w Oddziale Gruźliczym Szpitala Miejskiego w Lublinie. Później ftyzjatrię wykładał przybyły ze Lwowa prof. Tadeusz Kielanowski. Z inicjatywy tego ostatniego z 92‑łóżkowego Oddziału Szpitala Miejskiego w Lublinie wydzielony został do celów naukowo‑dydaktycznych 25‑łóżkowy Oddział Gruźliczy I Kliniki Chorób Wewnętrznych UMCS. Oddziałem pokierował prof. T. Kielanowski, po wyjeździe którego do Białegostoku, Rada Wydziału Akademii Medycznej w Lublinie w lutym 1952 r. powierzyła dr H. Mysakowskiej zorganizowanie Kliniki Ftyzjatrycznej na bazie połączonych oddziałów gruźliczych klinicznego i szpitalnego.
Katedrę Ftyzjatrii wraz z Kliniką powołano 15 kwietnia 1953 r.
W latach 1954-1957 miała miejsce dalsza adaptacja budynku do celów klinicznych. Powstały: laboratorium (w podziemiu budynku), pracownia rentgenowska (w łączniku między budynkami), izba przyjęć i archiwum rentgenowskie. Jednak powierzchnia budynku oraz bariery architektoniczne ograniczały możliwości adaptacyjne obiektu do celów leczniczych, naukowych i dydaktycznych. Kierownik kliniki prof. Mysakowska czyniła starania o wybudowanie nowego budynku dla Katedry i Kliniki Chorób Płuc i Gruźlicy. Wieloletnie zabiegi okazały się skuteczne. Powstał odrębny budynek na terenie PSK 4 przy ul. Jaczewskiego i w II kwartale 1972 r. przeniesiono się do nowo wybudowanego budynku.
Wskazania epidemiologiczne nakazywały izolację chorych prątkujących. W związku z tym nadal istniała potrzeba zwiększenia bazy łóżkowej dla chorych na gruźlicę. Pierwotna koncepcja budowy nowego oddziału nie znalazła zrozumienia i zgody na jego sfinansowanie.
W tej sytuacji w opuszczonym budynku kliniki przy ul. Sierocej i na bazie pozostawionego sprzętu postanowiono utworzyć Oddział Gruźlicy i Chorób Płuc Szpitala Miejskiego w Lublinie. Organizację oddziału a następnie ordynaturę powierzono lek. Zygmuntowi Leziakowi, dotychczasowemu ordynatorowi dyspansera Wojewódzkiej Przychodni Przeciwgruźliczej w Lublinie. Jako pierwszy został zatrudniony lek. Wacław Nowosadzki (luty 1972). Pozostały zespół stanowili lekarze: Stanisława Guślińska‑Skruch, Janusz Błędowski, Maria Kuryś, Jerzy Sawicki, Helena Mika i Andrzej Skruch. Oddział liczył 92 łóżka. Wkrótce ordynator Leziak podjął energiczne działania dotyczące remontu i przebudowy obiektu. Ostatecznie uwieńczone sukcesem. Tuż przed jego zakończeniem w styczniu 1977 r. „Kurier Lubelski” donosił:
„Widzieliśmy oddział niejednokrotnie przed remontem, zmiany, jakie tu zastaliśmy, wprost nas zaszokowały – to nie ten sam budynek. Zniknęły trzeszczące, drewniane schody, nie ma niewygodnych, ciasnych korytarzy, są nowoczesne hole, wyłożone kafelkami łazienki, jasne gabinety lekarskie, dyżurki dla pielęgniarek. Po nadbudowie i remoncie zyska się ogromnie dużo. Co najważniejsze, poprawią się ewidentnie warunki w salach chorych, zyskają oni jadalnię i świetlicę”.
Do 1981 r. niemal w całości wymienił się personel lekarski. 14 listopada 1981 r. zmarł ordynator Zygmunt Leziak. Zmienił się profil leczonych chorych. Zmniejszyła się liczba chorych na gruźlicę. Większość przyjmowanych pacjentów stanowili chorzy z obturacyjnymi chorobami płuc i chorzy onkologiczni. Oddział w sposób bardzo elastyczny dostosowywał się do aktualnych potrzeb opieki pulmonologicznej. W minionym okresie spełnił ważną rolę w programie walki z gruźlicą oraz diagnozowaniu i leczeniu innych chorób płuc.
Jaka będzie przyszłość oddziału? Jaki wpływ może mieć trwający proces reorganizacji szpitali w Lublinie? Jaką rolę może odegrać w leczeniu następstw przebytej infekcji COVID‑19? Wkrótce powinniśmy poznać odpowiedzi na te pytania.
Dr n.med. Janusz Błędowski,
były lekarz oddziału