Z Saksonii do włodawskiego szpitala

Do Włodawy przyjechała pomoc z Niemiec. Prosił o nią włodawski starosta. Teraz czas na szkolenie pracowników i naukę obsługi nowoczesnych, mobilnych respiratorów

Nowoczesne respiratory, pulsoksymetry oraz 1500 litrów płynów dezynfekcyjnych – to najlepsza odpowiedź władz niemieckiego landu Saksonia na apel starosty Andrzeja Romańczuka, skierowany do ambasadora Niemiec w Polsce. Sprzęt ratujący życie pacjentów Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włodawie chorych na Covid‑19 dotarł już do naszego szpitala – poinformowała włodawska placówka.

Ponieważ takich respiratorów, tego producenta jeszcze w szpitalu nie wykorzystywano, trwa organizacja szkolenia dla pracowników, którzy będą obsługiwać niemieckie prezenty. Najprawdopodobniej wszystko zostanie przeprowadzone w tym miesiącu.

Sprzęt medyczny dotarł do Włodawy specjalną przesyłką kurierską z Drezna a sprawa apelu starosty, który w zeszłym roku wysłał list do ambasadora Republiki Federalnej Niemiec dr Arndt Freytag von Loringhoven’a była głośna.

– Pomimo zapewnień naszego rządu, polska służba zdrowia w walce z wirusem boryka się z ogromnymi brakami, a w związku z tym również z wieloma potrzebami – napisał na początku listopada do ambasadora Andrzej Romańczuk.

To była jego reakcja na propozycję Niemiec, które zaoferowały pomoc innym państwom członkowskim UE, w tym Polsce. Nasz rząd z tej oferty nie skorzystał. Samorządowiec prosił ambasadora o pomoc w skontaktowaniu się z odpowiednimi służbami, by pomoc nadeszła bezpośrednio. Nie ukrywał, że sytuacja w miejscowym szpitalu, który miał wówczas 75 łóżek przeznaczonych wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem, była dramatyczna.

Teraz szpital i starostwo pokazują zdjęcia z wyładunku ofiarowanego sprzętu i sam sprzęt, który pojawił się w odpowiedzi na tamten list władz powiatu.

(oprac. jkg)
Fot. FB/SPZOZweWłodawie

2021-02-03


Zobacz również: