Lekarz zaleca… ornitologię

Do ciekawych wniosków doszli psychiatrzy, którzy w obserwacjach ptaków widzą działania terapeutyczne. Ich zdaniem przybywa dowodów na to , że ornitologia ma takie zalety

Coraz więcej prac naukowych dotyczy interwencji terapeutycznych opartych na kontakcie z naturą. Jednym z badanych kierunków jest ornitologia terapeutyczna, czyli etyczne podglądanie ptaków w ich naturalnym środowisku.

– Podglądanie ptaków zmniejsza objawy lękowe, depresyjne, a także poprawia funkcje poznawcze – mówił Pulsowi Medycyny dr n. med. Sławomir Murawiec, specjalista psychiatrii, współautor książki „Ornitologia terapeutyczna”. Z prof. Piotrem Tryjanowskim, kierownikiem katedry zoologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, przeprowadził badanie, w którym wzięli udział psychiatrzy ale tacy, którzy w czasie wolnym obserwują ptaki.

– W nauce wyróżniamy dwa podstawowe stany umysłu: działania i spoczynku. Obserwacja ptaków jest pod tym względem specyficzna, bo łączy je oba. Z jednej strony musimy być aktywni: wypatrujemy ptaków, próbujemy odgadnąć, jaki napotkaliśmy gatunek, wsłuchujemy się w ich śpiew. Z drugiej strony pozostajemy w stanie zbliżonym do medytacji, jesteśmy sami ze sobą, myśli płyną swobodnie. To sprzyja autorefleksji – przekonuje dr Murawiec, który sam jest zapalonym obserwatorem ptaków. I nie jest w tym hobby odosobniony, gdyż – jak mówi – ornitologia jest popularna także wśród kardiologów i neurologów.

Jego zdaniem obserwacja ptaków jest doskonałym treningiem poznawczym, osobom, które mają problemy ze snem, ornitologia terapeutyczna może pomóc w wyciszeniu. Aktywność w ciągu dnia taka jak spacer w lesie czy parku sprzyja regulacji rytmu okołodobowego.

(oprac. jkg)

2021-02-08


Zobacz również: