W Lublinie robią szybkie testy na koronawirusa

W piątek Wojewódzka Stacja Sanitarno‑Epidemiologiczna w Lublinie poinformowała, że zaczyna badania w kierunku koronawirusa SARS‑CoV‑2 wykorzystując sprzęt laboratoryjny GeneXpert System.

Już w marcu media zapowiadały, że w Polsce ma być dostępny test na koronawirusa, który daje wyniki już po 45‑minutach. Robią je bezobsługowe maszyny GeneXpert System wyprodukowane przez kalifornijską firmę Cepheid.

Test tego typu (w odróżnieniu od testów, które wykrywają przeciwciała na wirusa) wykrywa obecność RNA samego wirusa w momencie, gdy ten zagnieździ się w organizmie. Dlatego – nawet jeśli zakażony człowiek nie ma objawów – wirus może być wykryty.

W briefingu zorganizowanym 26 czerwca w siedzibie WSSE przy ul. Pielęgniarek w Lublinie brał udział Lech Sprawka. Obecni byli również m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas (na zdjęciu) i lubelski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Lublinie Maria Jolanta Korniszuk (na zdjęciu).

Podczas spotkania wręczono podziękowania darczyńcom, lekarzom i partnerom działań na rzecz zdrowia publicznego – przedstawicielom spółek Skarbu Państwa z naszego regionu.

Urządzenia GeneXpert System jeszcze przed pandemią pracowały w kilkudziesięciu polskich szpitalach i sanepidach, bo jak informował onet.pl, stosowano je między innymi do wykrywania wirusa grypy i wirusa RSV.

(oprac. jkg)

2020-06-26


Zobacz również: