Sałatka po lekarsku

MEDICUS 11/2014

Sałatka po lekarsku

Bakłażan po grecku

 Dzisiaj w związku z jesienią, która na dobre już u nas zagościła, chcę zaproponować przepis na danie z warzywa, które zdobywa coraz większą rzeszę sympatyków, a które jest niewątpliwie wspomnieniem lata. To bakłażan, czyli lśniące, ciemnofioletowe warzywo znane również pod nazwą oberżyna lub psianka podłużna. Jego historia jest bardzo długa. Pochodzi z tropikalnej Afryki, Egiptu, Arabii i Indii. Ale uważa się, że już około 600 r. p.n.e. powszechnie stosowane było w kuchni w Chinach. Bakłażany przywędrowały z Azji do Europy wraz z muzułmanami. Przez długi czas warzywo to uznawane było w Europie za szkodliwe i wykorzystywano je jedynie jako roślinę ozdobną. Mniej znaną nazwą bakłażana jest „gruszka miłości” – określenie to zawdzięcza prawdopodobnie swoim afrodyzjakalnym właściwościom, za które ceniony jest w wielu krajach (!). Do atutów bakłażana poza witaminami A i C, należy także obecność w jego skórce nasuniny. Jest to związek o silnych właściwościach antyoksydacyjnych, który chroni błony komórkowe w mózgu przed wolnymi rodnikami, czyli ma działanie przeciwnowotworowe. Ale uwaga, ze względu na zawartość toksycznej solaniny (takiej samej jak pod skórką ziemniaków), bakłażana nie należy spożywać na surowo. Bakłażany są warzywem niskokalorycznym, jednak podczas przygotowywania mogą wchłaniać dużo tłuszczu.

Dzisiaj chcę przedstawić przepis zaczerpnięty od jednego z greckich właścicieli małej tawerny i to nie gdzieś na greckich wyspach, ale u nas, w Polsce, w Warszawie. Byłem, jadłem, bardzo mi smakowało. Powtórzyłem w domu, a oto efekty, czyli:

Bakłażan po grecku

Składniki:

• 1 duży bakłażan (ok. 25 cm)

• 1 opakowanie sera typu feta

• 2 ząbki czosnku

• 5 łyżek dobrej oliwy z oliwek

• 1 garść zielonych lub czarnych oliwek (wg upodobania)

• ½ łyżeczki granulowanego czosnku

• dwie szczypty soli

• kilkanaście listków świeżej bazylii

• 1 gałązka rozmarynu

Wykonanie:

Bakłażan przekroić na połówki. Wyciąć miąższ zostawiając ok. 2-cm jego warstwę. Miąższ odłożyć do miseczki. Bakłażany naciąć w dużą (2–3 cm) kratkę, tak, by nie przeciąć ich skórki. Delikatnie oprószyć solą i natrzeć oliwą, a następnie oprószyć granulowanym czosnkiem. Włożyć do rozgrzanego do 180 st. piekarnika na 15–20 minut. Kontrolować podczas opiekania, czy już się „rozłożyły”. W międzyczasie posiekać nieregularnie pozostały miąższ. Połączyć z pokruszonym serem feta i zmiażdżonym czosnkiem oraz 2 łyżkami oliwy i posiekaną bazylią oraz posiekanymi oliwkami. Wyłożyć tak przygotowany farsz na „rozłożone” połówki bakłażana, posypując przesiekanym rozmarynem i zapiekać przez 15 minut z ogrzewaniem włączonym na górę piekarnika, albo funkcję grill. Uwaga, miąższ bakłażana powinien stać się lekko „przezroczysty”.

Podawać na ciepło, najlepiej z kieliszkiem białego schłodzonego wina. Smacznego.

Dariusz Hankiewicz