Duma i radość przy Staszica

MEDICUS 11/2012

Duma i radość przy Staszica

Uroczyste przecięcie wstęgi, święcenie nowych obiektów, przemówienia i gratulacje – tak w szpitalu klinicznym przy ul. Staszica w Lublinie pierwszego października br. świętowano zakończenie realizacji projektu, dzięki któremu Klinika Chorób Zakaźnych znalazła nowoczesną siedzibę (przy ul. Staszica, a nie po sąsiedzku, na ul. Biernackiego), a sam szpital nowe zaplecze diagnostyczno-lecznicze.

Projekt kosztował 37 mln zł i był współfinansowany przez Unię Europejską.

Uroczystość w auli im. prof. Klepackiego zgromadziła przedstawicieli lubelskich uczelni, władz samorządowych i rządowych. Chwalono jakość świadczonych usług i operatywność dyrekcji w pozyskiwaniu pieniędzy na realizację ambitnych zadań.

Nowy obiekt Kliniki Chorób Zakaźnych jest teraz jednym z najnowocześniejszych tego typu placówek w Polsce.

Ale szpital może pochwalić się nie tylko tym. Z dumą po Klinice Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii oprowadzał jej kierownik prof. Jan Kotarski. Po remoncie kliniki sale operacyjne zostały wyposażone w aparaturę zakupioną dzięki grantowi z Komitetu Badań Naukowych (wartość grantu wyniosła ponad 3,5 mln zł). Zintegrowana sala operacyjna, naszpikowana elektroniką posiada sprzęt, który pozwala na zastosowanie najnowocześniejszych technik laparoskopowych. – Podczas operacji lekarze mogą na ekranach dotykowych oglądać np. tomografię pacjentki. Poza tym zabiegi są nagrywane, a obraz na bieżąco transmitowany na ekran umieszczony w sąsiednim gabinecie lekarskim, co umożliwia nam konsultowanie się z kolegami przebywającymi obok. Studenci i stażyści mają możliwość oglądania przebiegu operacji bez konieczności tłoczenia się przy stole operacyjnym – tłumaczył prof. Kotarski. Wszystkie sale operacyjne są klimatyzowane. Podobnie jest na salach pooperacyjnych, gdzie pacjentki po przebytej operacji mają możliwość korzystania ze specjalnych pomp, którymi same podają sobie środek przeciwbólowy.

Także Klinika Położnictwa i Patologii Ciąży ma się czym pochwalić – jest jedną z nielicznych w kraju, które zostały wyposażone w koło porodowe – sprzęt pozwalający rodzącym kobietom na przyjęcie najwygodniejszej pozycji w trakcie porodu. – Rodząca na kole kobieta może dowolnie zmieniać swoją pozycję, co daje jej komfort, szczególnie podczas długiego i trudnego porodu – wyjaśnia szefowa kliniki prof. Anna Kwaśniewska.

Anna Augustowska