MEDICUS 11/2012
Nie widzę podstaw do niepokoju
z Krzysztofem Tuczapskim, dyrektorem Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, rozmawia Jerzy Jakubowicz
• Jak będzie wyglądał plan finansowy LOW NFZ na 2013 r.?
– Dzięki zmianie w 2009 r. algorytmu naliczania środków na poszczególne regiony kraju, Lubelszczyzna ma co roku większe środki finansowe na ochronę zdrowia. Są one wciąż niewystarczające, ale sytuacja gospodarcza kraju jest wszystkim dobrze znana. Ochrona zdrowia nie jest odizolowana od innych dziedzin gospodarki. W związku z tym plan finansowy, który w 2011 roku był przygotowywany na rok 2013 i lata następne, nie jest już aktualny. Decyzją Ministerstwa Finansów został on zmniejszony we wszystkich regionach i dostosowany do realnych możliwości finansowych naszego kraju. I tak planowany w 2011 r. wzrost nakładów na ochronę zdrowia miał w 2013 roku wynieść na Lubelszczyźnie ponad 200 mln zł, obecnie plany te zostały zredukowane do 102 mln zł. Cały budżet lubelskiego oddziału NFZ na 2013 r. na sfinansowanie opieki zdrowotnej ze środków publicznych będzie wynosił 3 miliardy 550 milionów zł.
• Jak finansowanie ochrony zdrowia Lubelszczyzny wygląda na tle innych regionów kraju?
– Algorytm jest realizowany zgodnie z obowiązującym wzorem zatwierdzonym przez Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Finansów. Wzór ten m.in. uwzględnia takie wskaźniki, jak liczba mieszkańców danego województwa, epidemiologia schorzeń, wskaźnik liczby dzieci od 0-18 r.ż. oraz osób starszych powyżej 65 r.ż. W oparciu o te dane budowany jest plan zakupów świadczeń zdrowotnych. Społeczeństwo Lubelszczyzny starzeje
się, widoczna jest również migracja, czyli ubytek mieszkańców naszego regionu. Ale dzięki algorytmowi na pewno nie jesteśmy w kraju na szarym końcu.
• Zacznijmy od lecznictwa zamkniętego, w którym wciąż nierozwiązanym problemem są niezapłacone nadwykonania.
– Możemy mówić jedynie o nadwykonaniach, które są świadczeniami ratującymi życie, czy też są wykonywane w ramach świadczeń nielimitowanych, jak kardiologia inwazyjna, porady czy przeszczepy. Każdy dyrektor szpitala, mając plan zakupu świadczeń i podpisując z NFZ ustalenia finansowe na przyszły rok, powinien je uwzględniać w planach finansowych swojej placówki. Oczywiście, zdarzają się sytuacje nieprzewidywalne, związane z ratowaniem życia, ale je także trzeba uwzględnić w budżecie szpitala. Z przewidywanych na 2013 r. 102 mln zł wzrostu nakładów na ochronę zdrowia aż 55 mln zł przeznaczamy na lecznictwo zamknięte. Mamy ustalone priorytety regionalne i krajowe.
W priorytetach ogólnopolskich nastąpi zwiększenie o około 8% dostępu do endoprotezoplastyki stawów biodrowych i kolanowych. Oczywiście, w poszczególnych jednostkach ten wzrost może się nieco różnić w zależności od długości kolejek pacjentów oczekujących na zabieg, a także od jakości świadczeń w danym szpitalu. Priorytety regionalne to przede wszystkim zabezpieczenie świadczeń w zakresie hospitalizacji nielimitowanych, zwłaszcza kardiologii inwazyjnej – liczba ośrodków kardiologii inwazyjnej w województwie powiększy się z 5 do 8, poprawi się też dostępność do leczenia zaćmy o 8%, chirurgii onkologicznej i hematoonkologii również o około 8%. Z 55 mln przeznaczonych na lecznictwo zamknięte aż 80% kierujemy na świadczenia nielimitowane, co pozwoli na pełne zabezpieczenie tego rodzaju świadczeń; nie widzimy żadnych zagrożeń w tym zakresie.
• A co z nakładami na specjalistykę ambulatoryjną? Pacjenci mają coraz większe trudności z dostępnością do specjalistów, zwłaszcza kardiologów i okulistów.
– Specjalistyka ambulatoryjna jest jedną z priorytetowych dziedzin, zarówno centrali Funduszu, jak również lubelskiego oddziału. Dążymy do tego, aby w przychodni specjalistycznej świadczenia były udzielane kompleksowo, zwłaszcza świadczenia zabiegowe. Pacjent powinien być przez specjalistę zdiagnozowany, mieć wykonane niezbędne badania oraz przeprowadzony potrzebny zabieg. Takie kompleksowe wykonania świadczeń będą szczególnie pozytywnie oceniane przez NFZ. Do niedawna w realizacji tych świadczeń byliśmy na szarym końcu w kraju. Chcemy to zmienić, dlatego tu wzrost nakładów wyniesie ponad 18 mln zł, czyli blisko 9%. Naszym celem jest zmniejszenie kolejek do specjalistów, które występują głównie w Lublinie, Chełmie i Zamościu. Jeżeli u jednego świadczeniodawcy są kolejki, a u innego o tym samym poziomie usług nie ma, będziemy starać się przesunąć środki tak, aby pieniądze szły za pacjentem. Realizując nasz priorytet regionalny, zwiększymy nakłady na kardiologię i okulistykę średnio o około 8%, a także na chirurgię urazowo-ortopedyczną, neurologię, położnictwo i ginekologię oraz w wąskich specjalnościach dziecięcych.
• Organizacje lekarzy rodzinnych głośno protestują przeciw zbyt niskim nakładom na poz.
– Nie wiem, skąd takie informacje, bo nakłady na poz nie będą niższe i to są decyzje centralne. W stawce kapitacyjnej nie będzie żadnych zmian. Te nakłady
mogą być nieco wyższe w przypadku infekcji grypowej i możliwych powikłań, gdzie będą wskazania do wykonania potrzebnych badań dodatkowych, ale, oczywiście, to wszystko musi być zapisane w dokumentacji medycznej.
• A nakłady na stomatologię?
– Dostępność na Lubelszczyźnie w zakresie procedur ogólnostomatologicznych, protetyki i chirurgii stomatologicznej dla dzieci w wieku 0-18 lat należy do najlepszych w kraju (2. miejsce). Natomiast w zakresie świadczeń ogólnostomatologicznych dla dorosłych jesteśmy na 3. miejscu w kraju, a więc nie są to nakłady niskie. Nakłady na stomatologię są również nakładami priorytetowymi, w związku z tym nie widzę żadnych zagrożeń finansowych w zakresie dostępności do tych świadczeń.
• Co z finansowaniem innych działów opieki zdrowotnej?
– Wszystkie nakłady są wyższe oprócz puli środków na refundację leków, które są wartością stałą. Nakłady na leki w 2013 r. będą na poziomie 2011 r., bo tak sztywno stanowi ustawa o gospodarce lekami; my nie możemy wydać na refundację leków nawet zaoszczędzonych pieniędzy. Taka jest ustawa i takie są decyzje Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów. Nakłady na wszystkie inne świadczenia rosną, np. w zakresie rehabilitacji stacjonarnej nakłady wzrosną o 5%, a szeroko pojętej opieki długoterminowej o około 9,5%.
• Do kiedy będą trwały negocjacje i podpisywanie umów na rok 2013?
– Proszę spokojnie podchodzić do kontraktowania świadczeń zdrowotnych. Odbyliśmy już spotkania ze szpitalami klinicznymi, szpitalami samorządowymi, było posiedzenie Rady Społecznej LOW NFZ, która zatwierdziła plan zakupu świadczeń na 2013 r., co zapewnia bezpieczeństwo zdrowotne naszego regionu w roku przyszłym. Natomiast nie jest rolą NFZ pokrywanie kosztów inflacji czy wzrostu kosztów funkcjonowania jednostek, bo od tego są ich organy założycielskie i kadry menedżerskie. Nie widzę podstaw do niepokoju, współpraca z dyrektorami i organami samorządowymi układa się dobrze, a wspólna rozmowa zawsze daje więcej niż dyskusje na łamach mediów. Negocjacje będą sprawnie przeprowadzone do 15 listopada 2012 r. i do połowy grudnia powinny być podpisane wszystkie umowy na 2013 r. Problem może powstać dopiero w przyszłym roku, kiedy z końcem grudnia 2013 wygasną wszystkie 3-letnie umowy. Wówczas trzeba będzie rozpisać postępowanie konkursowe na wszystkie rodzaje świadczeń.