Dr Wanda Makowska
Pani doktor Wanda Makowska urodziła się 12 sierpnia 1946 roku w Tomaszowie Lubelskim. Wkrótce rodzina przeniosła się do Lublina, gdzie w 1964 r. ukończyła znane Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie. W tym samym roku rozpoczęła studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej. W 1970 roku uzyskała dyplom lekarza. Została lekarzem psychiatrą. Pracę w abramowickim szpitalu rozpoczęła w 1971 roku. Miała dobrych mistrzów: dr. Krzysztofa Kopacza, szefa V oddziału, a następnie dr Bożenę Oleszczuk-Kryj, szefową oddziału X. Specjalizację z psychiatrii uzyskała w 1975 roku.
W pracy była dociekliwa, staranna, dbała o systematyczne pogłębianie wiedzy. Cieszyła się zasłużonym uznaniem zarówno pacjentów, ich rodzin, jak
i całego personelu oddziału. Pracowała dodatkowo w Poradni Zdrowia Psychicznego w Bełżycach, Domu Pomocy Społecznej w Życzynie k. Ryk, Spółdzielni „Lekarz”. Aktywnie uczestniczyła też w zespole terapeutyczno-badawczym, poświęconym profilaktyce samobójstw wśród młodzieży, kierowanym przez prof. Zenomenę Płużek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W 1998 roku objęła stanowisko ordynatora reaktywowanego Oddziału Rehabilitacji Psychiatrycznej. Jest to nadal jedyny w regionie oddział zorientowany na rehabilitację wczesną, głównie w schizofrenii. Starannie przygotowała się do ordynatury, odbywając wielomiesięczne szkolenia. Utworzyła bardzo dobry zespół terapeutyczny, który do dzisiaj łączą więzy przyjaźni.
Miała duże poczucie humoru, co ułatwiało rozwiązywanie problemów na oddziale.
Lubiła podróżować. Miała szczęście uczestniczyć w spotkaniu Jana Pawła II z góralami w Zakopanem. Była miłośnikiem literatury. W jej domowej bibliotece zawsze można było znaleźć nowości literatury światowej.
Daty i fakty biograficzne wiele mówią o człowieku, są klasyką pisanego życiorysu. Ale my, myśląc: Makowska, Makówa, Wandzia, widzimy osobę, uśmiech, ruch, gest, zachowanie – dobry humor na zajęciach w studium wojskowym, cenne, dowcipne riposty, a zawodowo pamiętamy Jej rzetelność, dbałość o pacjenta, dobre kontakty ze współpracownikami. Będzie nam Jej brakowało. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
Koleżanki i koledzy,
absolwenci z 1970 roku
Pamięci Henryka Czechowskiego
16 marca w Sali Rycerskiej Starostwa Powiatowego w Lubartowie odbyło się spotkanie poświęcone pamięci lek. dent. Henryka Czechowskiego w 12. rocznicę Jego śmierci.
Henryk Czechowski (1931-2000) po studiach na warszawskiej Akademii Medycznej nakazem pracy skierowany został w grudniu 1954 roku do pracy we Włodawie. W następnych latach pracował w wielu miejscowościach województwa lubelskiego, w końcu osiadł w Lubartowie, gdzie pracował do końca swego bardzo aktywnego życia. Miał duszę społecznika, oprócz pracy zawodowej zawsze bardzo aktywnie pracował społecznie na rzecz oświaty zdrowotnej, samorządu mieszkańców, towarzystwa regionalistów, spółdzielczości. Ale szczególnie zaangażował się w pracę lubartowskiego
Klubu Oficerów Rezerwy, którego przez wiele lat był prezesem.
W spotkaniu uczestniczyło blisko 150 osób, także wielu lekarzy, przyjaciół, przedstawiciele miejscowych władz. Spotkaniu towarzyszyła wystawa fotograficzna dokumentująca społeczną działalność dr. Henryka Czechowskiego, zwłaszcza w Klubie Oficerów Rezerwy.
Współorganizatorem spotkania była Lubelska Izba Lekarska. (p)