MEDICUS 5/2011
Stomatologio, popraw się!
z dr. Sławomirem Kiciakiem, adiunktem Kliniki Chorób Zakaźnych UM w Lublinie, specjalistą chorób zakaźnych rozmawia Jerzy Jakubowicz
• Sanepid alarmuje – stan higieny w lubelskich gabinetach dentystycznych jest fatalny. Czy rzeczywiście jest tak źle?
– Nasze kontrole przeprowadzane na bieżąco czy interwencyjnie w gabinetach stomatologicznych wykazują różne rodzaje zaniedbań, szczególnie w sterylizacji sprzętu wielorazowego użytku, w sterylizacji i dezynfekcji pomieszczeń, jak również nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny. Używanie końcówek stomatologicznych, kątnic i prostnic do leczenia kilku pacjentów, a po wykonaniu zabiegu tylko przecieranie sprzętu płynem dezynfekcyjnym jest błędem i stwarza ryzyko zakażenia pacjentów. Często osoby kontrolujące stwierdzają, że sterylizatory nie spełniają obowiązujących parametrów, bo są po prostu stare. Sytuacje takie szczególnie narażają pacjentów na zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu B, który ginie dopiero w temperaturze 121 stopni przy odpowiednim ciśnieniu. Sterylizatory na suche, gorące powietrze nie spełniają niezbędnych warunków. Niepokoi mnie, że pomimo przeprowadzanych kontroli te negatywne zjawiska się utrzymują.
• Gdzie jak gdzie, ale w Centrum Stomatologii Klinicznej normy sanitarne powinny być przestrzegane.
– Powinny być, ale nie są. Kontrole wykazały sporo niedociągnięć. Sprzęt nie był odpowiednio sterylizowany, używano go do zabiegów u kilku pacjentów. My nie sugerujemy się tym, czyj jest gabinet, wszędzie przeprowadzamy takie same kontrole.
• Jeżeli gabinet stomatologiczny nie przestrzega obwiązujących norm sanitarnych, to jakie zakażenia grożą leczonym w nim pacjentom?
– Najbardziej niebezpieczne są patogeny, które wywołują choroby przewlekłe, jak zapalenie wirusowe wątroby typu B i C. Mogą wystąpić również zakażenia wirusem grypy, wirusem opryszczki pospolitej, gronkowcami, a w marginalnych sytuacjach wirusem HIV.
• Najlepsza obrona przed tymi zagrożeniami to…
– Podstawową zasadą powinno być traktowanie wszystkich pacjentów jako potencjalnie zakażonych. Musimy też pamiętać, że do zakażenia może dojść w obie strony. Także lekarz może zakazić pacjenta swoim patogenem lub przeniesionym od innego chorego. Zasadniczą sprawą jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny, w tym prawidłowa sterylizacja sprzętu, w odpowiedniej temperaturze, odpowiednim ciśnieniu i czasie; używanie sprzętu jednorazowego, który nie powinien być odzyskiwany do ponownego użycia. Należy stosować środki ochrony osobistej – rękawiczki, maski ochronne. Należy myć ręce i nakładać rękawiczki na oczach pacjenta, bo to zwiększa jego poczucie bezpieczeństwa. Podobnie wymieniamy kubek i kładziemy umyte spluwaczki. Pamiętajmy, że sterylizacja to całkowite wyjaławianie w odpowiednim autoklawie. Natomiast dezynfekcja to użycie środków chemicznych, najczęściej zawierających chlor, które mają właściwości zmniejszające ilość zarazków, ale nie eliminujące ich całkowicie.
• Czy wiertła stomatologiczne muszą być sterylizowane pojedynczo?
– Według mnie mogą być sterylizowane razem, bo ich liczba nie ma wpływu na efekt sterylizacji. Jednak często, przy niewłaściwym korzystaniu z wierteł może zostać zlikwidowany efekt sterylizacji.
• Lekarze dentyści skarżą się, że stacje powiatowe Sanepidu w naszym województwie nie stosują jednolitych zasad postępowania.
– Różnice w prowadzonych kontrolach pomiędzy powiatowymi stacjami sanitarnymi mogą wynikać z lokalnej stacji sytuacji epidemiologicznej.
• Jeżeli gabinet stomatologiczny według Sanepidu nie spełnia wymaganych warunków sanitarnych, jaki jest dalszy tok postępowania?
– Mogą być wdrożone 3 różne drogi postępowania: 1) wszczęcie postępowania administracyjnego prowadzące do usunięcia usterek w określonym czasie; 2) wszczęcie postępowania administracyjnego z rygorem natychmiastowej wykonalności; 3) unieruchomienie danego gabinetu z rygorem natychmiastowej wykonalności w przypadku zagrożenia dla zdrowia i życia.
• Wśród lekarzy dentystów panuje przekonanie, że w Polsce wymogi sanitarne są najbardziej restrykcyjne spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.
– Przepisy są dostosowane do aktualnej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju. Polska wcześniej należała do krajów o wysokiej zachorowalności i zapadalności na choroby zakaźne. Dzięki rygorystycznym przepisom został zmniejszony dystans do czołówki krajów europejskich. Mimo poprawy, przeprowadzane kontrole ciągle pokazują, że nadal istnieją istotne zaniedbania sanitarne.
• Każdy z nas jest wielokrotnie pacjentem gabinetu stomatologicznego. Dzieci mają swoje szczepienia ochronne, obowiązkowe i zalecane. Czy nie warto osobom dorosłym też zalecać pewnych szczepień ochronnych?
– Dla zwiększenia bezpieczeństwa niektóre szczepienia ochronne u dorosłych też powinny być zalecane, zwłaszcza u osób z chorobami przewlekłymi i ze zmniejszoną odpornością organizmu. Należą do nich m.in. szczepienia przeciwko pneumokokom przenoszonym drogą kropelkową, wywołującym ciężkie zapalenia płuc. Szczepienie jest jednorazowe, a daje odporność na 5 lat. Warto również pamiętać o szczepieniu przeciwko wirusowi typu B, corocznie o szczepieniu przeciwko grypie, a także i o dawkach przypominających przeciwko tężcowi.