Dobra diagnostyka to podstawa

Dobra diagnostyka to podstawa

z prof. Andrzejem Wysokińskim,  kierownikiem Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie  rozmawia Jerzy Jakubowicz

 

• Śmiertelność z powodu chorób kardiologicznych jest nadal duża.

– Niestety, nadal zajmuje pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów, wyprzedzając wypadki komunikacyjne i choroby nowotworowe. Jest to problem krajów rozwijających się, które niedawno dołączyły do UE, w których nie ma jeszcze stabilizacji życiowej. Powstawaniu tych chorób sprzyja niewłaściwy styl życia, sposób odżywiania, życie pełne stresów, brak wysiłku fizycznego oraz starzenie się społeczeństwa, co jest w dużej mierze wynikiem postępu medycyny. Prowadzi to najpierw do nadciśnienia tętniczego, później mamy chorobę niedokrwienną serca, która jest wynikiem miażdżycy i zaburzenia gospodarki lipidowej, często towarzyszy jej cukrzyca i otyłość, czemu sprzyja brak ruchu. Kolejnym krokiem rozwoju choroby jest ostry zespół wieńcowy.

Panujemy już nad chorobą nadciśnieniową, mamy znaczące osiągnięcia w walce z chorobą niedokrwienną (koronarografia, koronaroplastyka), ale pamiętajmy, że chorób układu krążenia nie da się wyleczyć.

• Czy ostatnio zmieniły się standardy diagnostyki chorób kardiologicznych?

– Obecnie coraz większą uwagę zwracamy na prewencję, a wszelkie nasze działania staramy się tak ukierunkować, aby nie dopuścić do rozwoju choroby. Do tych działań należy m.in. wykonanie raz do roku pomiaru lipidów po przekroczeniu 40 r. ż., pomiaru ciśnienia tętniczego – zwłaszcza, gdy pacjent zgłasza bóle i zawroty głowy, pomiar poziomu cukru, bo należy pamiętać, że cukrzyca jest epidemią naszych czasów i bardzo często występuje łącznie z chorobami kardiologicznymi jak „kochające się małżeństwo”. Należy również kontrolować, czy pacjent nie ma nadwagi. Jeżeli ma bóle w klatce piersiowej, bezwzględnie trzeba wykonać EKG. Należy powrócić do wykonywania rtg klp, które daje cenne informacje o powiększeniu serca w przypadku kardiomiopatii czy choroby nadciśnieniowej. Wszystkie te badania są proste, można je wykonać w każdym ośrodku zdrowia, a pozwalają na poprawienie komfortu i długości życia pacjenta.

• A rola prewencji wtórnej w diagnostyce chorób kardiologicznych?

– W prewencji wtórnej mamy cały szereg bardzo dobrych badań, które na szczęście są dostępne dla chorych. W przypadku bólów w klatce piersiowej dobrze, aby pacjent miał stałego lekarza prowadzącego ustalającego badania, które warto wykonać, w odpowiedniej kolejności. Jednym z tych badań jest echokardiografia, badanie nieinwazyjne, które doskonale obrazuje budowę i wielkość serca, czynność serca, zastawek, pokazuje, czy przepływy krwi są prawidłowe czy też nie, czy są zaburzenia kurczliwości. Każda osoba, która ma podejrzenie choroby układu krążenia, powinna mieć wykonane badanie echokardiograficzne. Jakość badania zależy od dobrej aparatury i doświadczenia lekarza, który je wykonuje.

Próba wysiłkowa to proste, nieinwazyjne badanie, bardzo przydatne w diagnozowaniu choroby wieńcowej. Jest pierwszym sitem dla pacjentów, którzy zgłaszają bóle w okolicy serca, mają uczucie pieczenia, rozpierania. Po wysiłku fizycznym występuje deficyt zaopatrzenia w tlen i zaburzenie ukrwienia mięśnia sercowego, co dobrze uwidacznia się w badaniu EKG.

• A kiedy wkraczamy z badaniami inwazyjnymi?

– Jeżeli są ewidentne kliniczne objawy choroby wieńcowej, a próba wysiłkowa jest dodatnia, to nie ma na co czekać, tylko należy wykonać koronarografię i w zależności od jej wyniku zabieg interwencyjny ze stentowaniem naczynia wieńcowego. Jeżeli jest więcej niedrożnych naczyń, kierujemy chorego na leczenie operacyjne celem wykonania pomostowania aortalno-wieńcowego.

• Czy tomografia komputerowa jest przydatna w diagnostyce choroby wieńcowej?

– Jest to doskonałe badanie, ale dość drogie i trudniej dostępne. Ma jednak swoje ograniczenia (metalowe protezy), częstość akcji serca (dobry obraz otrzymujemy przy zwolnieniu poniżej 60 skurczów na minutę, przy szybszej akcji serca obraz jest zamazany, niedokładny, można nie dostrzec niektórych zwężeń, blaszek miażdżycowych).

Ewidentne kliniczne objawy choroby wieńcowej oraz dodatnia próba wysiłkowa są wskazaniem do koronarografii, natomiast tomografię wykonujemy, jeżeli objawy chorobowe są nietypowe.

• W jaki sposób powinny być diagnozowane tak częste zaburzenia rytmu?

– Zaburzenia rytmu są szczególnie groźne, gdy łączą się z zaburzeniami świadomości, zasłabnięciami. Podobnie jak w innych chorobach kardiologicznych, spowodowane są nieodpowiednim trybem życia, nadmiernymi emocjami, przemęczeniem, zaburzeniami elektrolitowymi. W wywiadzie pacjent uskarża się na kołatanie serca. Jeżeli w zwykłym badaniu EKG nie są widoczne żadne zmiany, wówczas wykonujemy 24-godzinne badanie EKG metodą Holtera. W przypadku braku zmian, badanie należy powtórzyć nawet kilkakrotnie, aż wykryjemy zaburzenia rytmu, zobaczymy, gdzie jest przyczyna dolegliwości – dopiero wówczas możemy przystąpić do leczenia. Badanie metodą Holtera jest powszechnie dostępne, a aparaty są coraz mniejsze i nie przeszkadzają pacjentowi w jego codziennych czynnościach.

• Czy możliwości diagnostyczne chorób kardiologicznych w Polsce odpowiadają standardom międzynarodowym ?

– Tak, mamy pełny dostęp do literatury fachowej, wielu naszych kardiologów wyjeżdżało do czołowych ośrodków zagranicznych, pracowało w nich, uczyło się. Mamy bieżące kontakty międzynarodowe. Nie możemy narzekać, że w Polsce oszczędza się na kardiologii, mamy wszystko czego potrzebujemy, z nowoczesną aparaturą włącznie.

• A w naszym regionie?

– Często jesteśmy w grupie przodujących ośrodków polskich i europejskich, np. jeżeli chodzi o elektrostymulacje. Jako jedni z pierwszych w Europie stosowaliśmy usuwanie uszkodzonego układu stymulującego. Wykonujemy wszelkie zabiegi na naczyniach wieńcowych, w tym zabiegi przezskórne. Zaproszeni goście zagraniczni robili u nas pokazowe zabiegi transmitowane dla lekarzy i studentów do sali wykładowej.